Zdjęcia z backstage'u. Kora w nagrodę za przeszkadzanie /tj. czyt. asystowanie przy filcowniu i szarpaniu moich robótek/, dostała "duzio" wełnianych rzeczy /do ugniatania/, rolkę papieru /do porwania/ i prześcieradełko w postaci progarmu telewizyjnego /uwielbia je bardziej, niż wełnę/.