mam nowe sylikonowe foremki do muffinek... i tak sobie myślę, że jak bym znalazła czas i w nich coś upiekła (bo kuszą) to czy ja też mogłabym to zjeść?
Bo jestem póki co matką karmiącą, a takie muffinki z aromatem cytrynowym i na proszku do pieczenia to chyba nie są dla mnie? Bo o czekoladowych to nawet nie marzę.
(Zdjęcie foremek z Allegro. allegro.pl/foremki-do-babeczek-muffinek-silikono…)
Bo jestem póki co matką karmiącą, a takie muffinki z aromatem cytrynowym i na proszku do pieczenia to chyba nie są dla mnie? Bo o czekoladowych to nawet nie marzę.
(Zdjęcie foremek z Allegro. allegro.pl/foremki-do-babeczek-muffinek-silikono…)