Świecznik od Zara Home.

Przeceniany bodajże ze 3 razy.

Kupiłam go z myślą o moim przyszłym mieszkaniu, przy okazji nabywania drobnego prezentu na pewną dyskretną "pre-parapetówę" ...

Ostatnio niemiłosiernie podobają mi się złote bibeloty (no dobra, wazony, świeczniki itp.) w Home & You, wykonane z "potłuczonego szkła/lustra", w którym można się przeglądać.

Może również zaszaleję i kupię je póki są...
...a wprowadzę się najszybciej za miesiąc, LOL.

Jak tak dalej pójdzie, to do tego czasu będę mieć już całą szafę dupereli, zanim jeszcze się wprowadzę.

P.S. Bo i po co spać po nocach,
skoro można odpalać świeczki i robić zdjęcia na bloga, hehe

Wbrew pozorom, tak z głębi serca nie marzę o wazonach, tylko żeby w końcu mieć swoje ukochane zwierzątko...

Tak, wredne suki też chcą kogoś kochać.